Ciekawi mnie czy zawarte porady będą odbiegać od zwykłego poradnika , jakich tysiące na półkach w księgarni i czy mnie zaskoczą.
Lubię książki psychologiczne , uwielbiam analizę naszej duszy, badanie przyczyn, korzeni, skutków, mogę o tym czytać godzinami.....nie wiem jak Wy....
Bez względu na to czy się dzieje żle czy dobrze warto wiedzieć, zawsze warto pogłębiać swą wiedzę o sztuce życia. W każdym razie zdecydowałam się na zakup wyżej wymienionej bo spodobała mi sie poprzednia z tej serii PSYCHOLOGICZNA BELETRYSTYKA. A ponieważ uwielbiam biografie to forma tego poradnika mnie zaciekawiła - autorka opisuje kawałek swojego życia:
Autorka podeszła do tematu szczescia w sposób naukowy, dała sobie jeden rok na eksperyment. CZY mozemy spowodować, że bedziemy szczesliwi po prostu TEGO CHCĄC? Stosując zasady surowe zasady?Kontrolując swoje zachowania, panując nad złością, słabościami możemy zacząc po prostu czuć się szczesliwi?Nie jest to sucha relacja dotycząca tylko tego eksperymentu, poznajemy rodzinę autorki, jej zwierzenia, przemyślenia, opisuje swoje odczucia kiedy pokonuje kolejne przeszkody. Metodą małych kroczków postanawia uczynić życie lepszym:)
Każdy miesiac jest poswiecony innemu zagadnieniu - szczęściu w dziedzinie zdrowia, małżenstwa, szczescia z dziećmi. Krok po kroku stara sie wpłynąć na poziom zadowolenia z życia. Wymaga więcej od siebie, panuje nad emocjami. Czy eksperyment sie udaje? Chyba tak, w każdym razie autorka dochodzi do wniosku, że nie to jest najwazniejsze, ale to że zwracajac uwagę na szczegóły poprawiamy swój nastroj. Miła książka. Warto przeczytac. Pocieszająca dla malkontentów:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz