sobota, 19 maja 2012

Rzecz o wielkiej miłości...."Gustaw i ja: Magdalena Zawadzka


Magdalena Zawadzka wydaje swoje wspomnienia, historię ich związku 3 lata po śmierci Gustawa. Bardzo ciekawiła mnie ta pozycja bo bardzo cenię Panią Magdalenę Zawadzką jako aktorkę i jako osobę. Dlatego zaraz po Wigilii 2011 zakupiłam. Przeczytałam tę książkę jednym tchem, nie zawiodłam sie. Tak jak Pani Magda mówi tak i pisze.
Opowiada przejmująco, chronologicznie, precyzyjnie, dostarczając wielu nieznanych dotąd faktów, pięknie mówi o mężu, w każdym zdaniu odczuwa się głęboką miłość jaką go darzyła, darzy nadal. Przedstawiła  jednak tego "Wielkiego" aktora, reżysera, dyrektora Teatru Dramatycznego a potem Ateneum - normalnie, jako partnera życiowego ze wszystkimi jego przywarami i wadami. Np. palił regularnie całe życie mimo, że ona jest tego zagorzałą przeciwniczką. Musiała trównież wziąć na siebie tzw sprawy męskie w domu, gdyż "mąż jej się po prostu do tego nie nadawał". Poczucie humoru, kompromis towarzyszyły im na każdym kroku - Pani Magda odkryła swoją miłość do dalekich podróży, Pan Gustaw preferował wyjazdy w Tatry do przyjaciół. Jednak znaleźli złoty środek by iśc razem przez życie spokojnie i z uśmiechem. Pani Magda zawiera w tej książce receptę na szczęśliwy związek. Szacunek, oddanie, akceptacja....obopólna opieka. Co prawda oboje wkraczają w ten związek, mając za sobą małżeństwa, być może więc mają więcej pokory.
Książka bogata w anegdoty z udziałem innych znanych artystów, lekcja historii, życie teatru w PRL. Na kartach książki niejednokrotnie przewijają się  Tadeusz Konwicki, Kalina Jędrusik, Tadeusz Łomnicki, Barbara Brylska, Piotr Fronczewski, Jan Englert i wielu wielu innych - fascynująca podróż do świata tego artystycznego środowiska tamtych lat.
Jest to też po prostu autobiografia aktorki wzbogacona o dziesiątki, nigdzie wcześniej niepublikowanych fotografii. Książka arcyciekawa, wciągająca. Bardzo polecam.

 Magdalena Zawadzka -  ur. w 1944 r, popularność zdobyła dzięki roli Basi Wołodyjowskiej w filmie  Pan Wołodyjowski i serialu Przygody Pana Michała (1969).





Gustaw Holoubek - ur w 1923 r w Krakowie, zm w 2008 r. W 1958r. związał się z taetrami warszawskimi na stałe, prezes SPATIFU, wyładowca na warszawskiej PWST. Zagrał w niemal 100 przedstawieniach Teatru Telewizji.



Miałam przyjemność widzieć Panią Magdalenę Zawadzką na żywo w sztuce "Małe zbrodnie małżeńskie" w Teatrze Ateneum, gdzie grała z Leonardem Pietraszakiem:


2 komentarze:

  1. Dla mnie Pani Magda na zawsze pozostanie Alicją z Krainy Czarów, do której po latach nadal chętnie wracam :)

    OdpowiedzUsuń